eveaness

Moje zdjęcie
United Kingdom
Uroda, makijaze, kosmetyki... to moja pasja od wiekow... Jestem samoukiem i popelniam wiele bledow urodowych... czasami nawet niewybaczalnych ale ta wlasnie metoda najlepsi dochodzili do perfekcji... Bierzmy z nich przyklad kochani i nie poddawajmy sie... Trzymam za Was kciuki i zycze sukcesow... i mile spedzonego czasu na moim blogu ;)

25 maj 2011

DIETA A URODA

 Zanim przejdziemy do konkretnych spraw urodowych chcialabym Wam powiedziec jak wazna role w naszym zyciu odgrywa zdrowa dieta... Pragne jednak zaznaczyc, ze nie jestem dietetykiem i nie namawiam Was do zmiany diety na jakas restrykcyjna. Chcialabym jedynie podsunac Wam kilka prostych wskazowek, dzieki ktorym staniemy sie piekne i witalne... Moja pierwsza bariera byla systematycznosc. Ciezko bylo mi sie przyzwyczaic, aby regularnie dostarczac mojemu organizmowi potrzebne mu mineraly i witaminy... Musimy se poprostu uswiadomic, ze potrzebujemy pewnych skladnikow aby poprawnie funkcjonowac i jakie sa skutki jego niedoboru... Nie zmieniajcie swojej diety! Poprostu wzbogaccie ja o niektore elementy :)
Moim zdaniem najwazniejszym skladnikiem jest WODA.

musimy sie kochane regularnie nawadniac, aby nasza cera wygladala zdrowo i promiennie. Powinno sie wypijac ok. 2l plynow dziennie. Przyznam, ze dla mnie to byla katorga, ale malymi kroczkami doszlam do perfekcji :)
PICIE WESZLO MI W KREW!
Jak ja to robie?
Z rana przed sniadaniem pieje herbatke ziolowa (rumianek, pokrzywe, zielona...). Do kazdego posilku wypijam szklanke innej herbaty czy soku. Wieczorem koniecznie melisa :). Tylko jak wypic jeszcze 1l wody w ciagu dnia? Ja wode kupuje w malych sportowych butelkach (tych ze smoczkiem) i nosze ja wszedzie ze soba... buteleczek natomiast nie wyrzucam. Kolejnym razem kupuje sobie duza 5l wode i przelewam, zeby bylo ekonomiczniej.
Druga sprawa sa WARZYWA I OWOCE.



Skarbnice witamin i mineralow, ktore maja tak zbawienny wplyw na nasz organizm...
Siegajcie po owoce jak czesto tylko mozecie...
Ja jem sobie jakis owoc po sniadaniu, gdy zaczyna burczec mi w brzuchu. Do obiadu koniecznie jakas salatka.  Na wieczor robie sobie 'zdrowy talerz' :)
biore jablko, banana, mandarynke, kiwi, marchewke, papryke, rzodkiewke czy co tam innego mam w lodowce, kroje na plasterki i siadam do komputera czy telewizora... zalatwiam dwie rzeczy za jednym razem!
Jasne, ze czasami nie chce mi sie tego przyzadzac ale to jest tylko 5min roboty, a ile korzysci :D
Same widzicie! Tylko dwa dodatkowe punkty w diecie a jakie beda efekty... Wasz organizm na pewno odwdzieczy sie za te rozkosze...
Zachecam do sprobowania!
A moze wy macie jakies fajne tricki, jak w naturalny sposob poprawic kondycje skory? ...piszcie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz